Hotel Verde Montana Wellness & Spa

Stay starts that no card works to room. There was someone like 'service guy' who advise to go to reception. Again going back - cards not working, they are looking for keys. Luckily door opened. Inside cold room, adjusting heater don't do anything, air blowing from window. You want to charge phone near bed and when you turn light off charging stop. Bathroom very poor. You must know that towels are hidden in room wardrobe. Coridors very dark.Forget about wifi. Don't visit restaurant, better go out somewhere.

Bathrooms made of cheap materials, like in hostel. Upper flors dark, unpleasent. Cold in foom, cold in SPA. Food not tasty. French fries dry, small portion. Both in reception and in restaurant you wait for service, not service for you. And worst thing - since morning waiting and asking when are you doing to leave room though there was still few hours to check out.

Christmas dinner was ruined for the whole family. Our booking was missed but luckily they organised a table or unluckily should I say because it was the table was thrown together in the walkway by the buffet section an absolute nightmare. But before then we were rudely told to wait outside because we were 5 minutes early then when we were allowed in to come in the was no body around to show us to our table so we were left wandering around trying to find the table. We were expecting live music, where in fact we were subjected to a broken microphone and it was loud jazz music instead of Christmas songs, they didn’t serve any food individually and the food was shocking for a Christmas dinner costing £60 per head, it was tasteless and like a cattle market trying to get your food which was of a very poor quality, it was appalling so we all left after 40 min hungry and feeling robbed to pay 1800 zloty for 6 people then to be told that we owe extra 40 zloty for three cokes for our children. I tried to raise this with the manager at the time but nobody was interested and we were left just waiting. Avoid this place at all cost

Obiekt czysty, zadbany, z fajnymi strefami - basenowa, wypoczynku na świeżym powietrzu, restauracja, wypoczynku dla dzieci, spa. Konstruktywnie - jedzenie ok (zbyt mała ilość ekspresow do kawy, niedostateczny dozór nad strefą kaw, pieczywa), potrzeba urozmaicenia śniadań; baseny bez zarzutu; strefa wypoczynku na świeżym powietrzu rewelacja; sale konferencyjne ładne. W całym obiekcie klimatyzacja. W chacie grillowej podczas sezonu letniego rtlko serwowanie posiłków, brak grilla na zywo, szkoda. Podczas tego samego posiłku tylko kawa udająca tę z ekspresu. Brak siłowni uznaję za minus.

Właśnie wróciliśmy z tygodniowego pobytu w Verde Montana. Niestety musimy stwierdzić, że jest to najgorsze doświadczenie od dłuższego czasu. Nie ma to nic wspólnego z większością personelu, który bardzo się stara naprawiać błędy kierownictwa. Hotel reklamuje się luksusem i 4 gwiazdkami. Niestety, ten hotel nie jest wart swoich gwiazdek. Pierwsze co się zauważa to 2 jednorazowe plastikowe kubki w łazience. Przy 16m2 (łącznie z łazienką) pokój jest tak mały, że nie ma się prawie wystarczająco dużo miejsca. Wyposażony jest w małe łóżko, szafę, mały stolik i rozkładaną sofę dla jednej osoby. Nie wyobrażam sobie jak 3 osoby mogą mieszkać w takim pokoju. Na wyposażeniu jest czajnik z 2 torebkami kawy i herbaty. Nie są one uzupełniane w trakcie pobytu. Brakuje podstawowych rzeczy jak kosz na śmieci czy mały sejf. Telewizor ani pilot nie działają! Brak papieru i długopisu oraz ogólnych informacji o hotelu. WLAN nie działa tak jak można by się spodziewać lub nie działa w ogóle. Pokój jest sprawdzany sporadycznie. Papier toaletowy nie jest uzupełniany. Odkurzanie tylko po pisemnej prośbie na łóżku. Zbyt mały zlew nie był czyszczony przez cały tydzień. To co dodatkowo wyróżnia się to brak środków awaryjnych. W pokoju nie ma żadnego planu awaryjnego. Nie ma oznaczonych dróg ewakuacyjnych, a strzałki z trasami są trudne do znalezienia. Drzwi do pokoju nie są szczelnie zabezpieczone przed dymem. Pod i nad drzwiami są duże szczeliny, automatyczny zatrzask drzwiowy jest niestety zepsuty. Załączone zdjęcia dają wyobrażenie o pomieszczeniu i jego wadach. Atrakcją tygodnia w Verde Montana jest ciągły hałas z pokoi na piętrze i korytarzy. Jest to w dużej mierze spowodowane tanią konstrukcją i opisanymi wyżej szczelinami nad i pod drzwiami. Wszędzie widać tanie i szybkie wykończenia. Jako gość wiesz, że przyjeżdżasz do hotelu przyjaznego dzieciom i że pewne odgłosy idą z tym w parze. Jednak to idzie zdecydowanie za daleko. Od 8 rano do północy słyszysz ludzi chodzących i biegających, krzyczących i przeklinających. Przez cały dzień słychać trzaskanie drzwiami na różnych piętrach. W niedzielę 19 lutego wysłaliśmy maila do menadżera hotelu, namawiając go, aby przeszedł z nami przez nasze skargi i doszedł do rozwiązania. Niestety, bez jakiejkolwiek odpowiedzi. Arogancja kierownictwa oznacza, że można dojść tylko do jednego wniosku. Z wielu reklam, luksus, biznes i rodzina jest reklamowane. Niestety wszystko sprowadza się do 1 rzeczy. Jak szybko Twoje pieniądze dotrą na nasze konto. To, że ignoruje się przy tym bezpieczeństwo i komfort gości nie ma znaczenia. Inne recenzje mówią również o ignorowaniu przez kierownictwo sygnałów i skarg. Wymeldowanie to kolejne 4 gwiazdki, które potwierdzają to, co zostało napisane powyżej. Nikt nie zapytal, czy wszystko było w porządku, czy można coś poprawić. Półuśmiech i "do widzenia" to wszystko, co otrzymuje się po tygodniowym pobycie w tym hotelu. Nie ma nawet podziękowania. Wir sind gerade von einem einwöchigen Aufenthalt in Verd

Hotel uważam za bardzo dobry, obsługa bardzo pomocna i serdeczna pozwalała miło spędzić czas, pokoje czyste i dobrze wyposażone, spełniające wszelkie oczekiwania. Basen-aquapark czysty i wystarczający dla zabawy ( dość duży), umiejscowienie hotelu na duży plus, wszędzie blisko. Warto spędzić tutaj trochę czasu.

Hotel reklamowany jako „luksusowy”, lecz z luksusem nie ma nic wspólnego. Obsługa bardzo nieprofesjonalna, wszyscy pracują za karę. Sprzątaczki wchodzą z rana do pokoju bez pukania, a mimo to w ciagu 4 dni pokój nie był ani razu posprzątany. Recepcja nie pomaga w rozwiązywaniu problemów, podwójnie nalicza opłaty/koszta. Bardzo mały wybór jedzenia i nie należy tez ono do najlepszych. Mleka do kawy notorycznie brakuje. Woda w basenie zimna. Jeżeli chcecie odwiedzić Kudowe prywatnie to odradzam ten hotel.

Bardzo dobre jedzenie. Hotel bardzo czysty. Atrakcje dla dzieci ok. Bardzo blisko do centrum Kudowy. Do stoków narciarskich również blisko. Basen oraz spa w bardzo dobrym stanie. Siłownia również spełni oczekiwania. Restauracja La Montana również godna polecenia.

4* to nie są, strefa basenowa lata świetności ma za sobą, połowa atrakcji nie działa, dodatkowo jest tam po prostu brudno. Na plus chłopak który prowadzi seanse saunowe, ale też nie ma za bardzo tam warunków do przeprowadzenia prawdziwego naparzania- w saunie zimno. Pokoje standard moze na 3 gwiazdki, łazienki brzydkie z połamanymi kafelkami na ścianie, a prysznice malutkie przez co mam siniaki na łokciach. Jedzenie przeciętne, parowki na bank z mikroplastikiem, za dużo maggi w potrawach. Brak herbaty do kolacji!!! Cena nieadekwatna do oferowanego standardu... Niesmak pozostaje Recepcja Łaskawa 2/10